GT Outdoor - szukaj możliwości, a nie wymówek!

Takich rzeczy nikt nie był w stanie przewidzieć, przepowiedzieć, może nawet wyśnić. Rzeczywistość, w której przyszło nam żyć z początkiem 2020 roku niczym z filmu science fiction, całkowicie przerosła nasze wyobrażenia. Totalna izolacja, strach przed utratą źródła utrzymania, lęk o zdrowie najbliższych, wywróciło nasze życie do góry nogami. Codzienne doniesienia ze świata sprawiły, że zaczęliśmy zachowywać się irracjonalnie. Dla wielu z nas był to moment zweryfikowania swojego systemu wartości. Dotychczasowe problemy odeszły w zapomnienie.

Gdy pierwszy szok minął, powoli przystosowywaliśmy się do respektowania nowych zasad, uczyliśmy się żyć na nowo. Pojawiła się tęsknota za normalnością. To był moment, w którym zaczęliśmy myśleć o ludziach, z którymi do tej pory widzieliśmy się praktycznie codziennie. Co u nich? Jak się mają? Jak sobie radzą? Na szczęście dzisiejsze czasy dają nam nieskończone możliwości w tym zakresie. Pisząc do nich okazało się, że tęsknią za aktywnym życiem, kontaktem z innymi, rywalizacją i choć możliwości były bardzo ograniczone, to gdy ktoś nie chce - szuka powodu. Gdy ktoś chce - szuka sposobu!

GT LIVE to reakcja na całkowitą izolację z jaką mieliśmy do czynienia. Świat się zatrzymał, ale nie nasz Team. Szybka reakcja i pojawił się nowy produkt pod hasłem #trenujwdomu. Propozycja treningów prowadzonych w sieci spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem. Kiedy inni jeszcze myśleli co się stało, my jako Team już działaliśmy oferując codzienne treningi LIVE.
Robert

Społeczność odżyła. Znowu się działo i było głośno. Komentarze, żarty, uśmiechy. Niby osobno, ale razem! Kolejny raz pokazaliśmy, że GT Training to coś więcej niż tylko grupa ludzi lubiących ćwiczyć. To Społeczność, która zaraża siłą, pozytywną energią i chęcią działania!

Znowu byliśmy razem! Inaczej, ale wciąż razem. Grupa na FB

Dla nas, trenerów, było to jak zastrzyk pozytywnej energii. Paliwo i sygnał do dalszego działania.W miarę luzowania przepisów, pojawiały się nowe możliwości. Wolno nam było trenować w niewielkich grupach na zewnątrz.

Czas wyjść do ludzi. Na odzew nie trzeba było długo czekać. Kilka minut i grupka najbliższych znajomych już czekała w parku. Drabinki, gumy oporowe, głośniki i… maseczki na twarzach. Motywacja, rywalizacja, energia, siła, inspiracja...
Agata

Burza mózgów, tysiące za i przeciw… jeden impuls i plan był już gotowy.

Wychodzimy z GT Training do świata. Czas na GT OUTDOOR!

Postanowiliśmy wyjść z treningami do ludzi. Dać im szansę wspólnego trenowania poza czterema ścianami. Od samego pomysłu do realizacji minęło zaledwie kilka dni. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Już na pierwszych zajęciach mieliśmy komplet osób. I tak na każdych kolejnych. Jeden pomysł, dwóch trenerów, dwie lokalizacje, dwa dni w tygodniu. Popularność zajęć wciąż rosła. Na kolejne trzeba było zapisywać się z tygodniowym wyprzedzeniem.

Absolutnie nie istnieje nic lepszego niż aktywność na świeżym powietrzu. Kolosalna wartość dodana z takiej formy aktywności niesie za sobą same plusy. Kontakt z naturą, dotlenienie organizmu po całym dniu pracy najczęściej w zamkniętych pomieszczeniach. Samo obcowanie z naturą, dotleniony organizm wydziela więcej hormonu szczęścia, a stres idzie w odstawkę.

Podobnie jak w GT Training oferta treningu GT OUTDOOR to skrupulatnie rozpisane zajęcia oparte na podstawowych wzorcach ruchowych dostosowane do możliwości każdego uczestnika zajęć, oraz zmodyfikowane tak, aby przy ograniczonych możliwościach sprzętowych, można było zaangażować jak najwięcej grup mięśniowych i pobudzić je do pracy.

Na treningu, dla nas, trenerów, najważniejszy jest ruch, a więc ćwiczenia które wykonujemy na co dzień przy zwykłych czynnościach, ale w szybszym tempie i z wieloma powtórzeniami.

Co nam to daje?

Ogrom satysfakcji. Poczucie, że robiąc to, co kochamy, wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom społeczności. Że jesteśmy z Wami tam, gdzie nas potrzebujecie, a każde Wasze dobre słowo, to, że przychodzicie na nasze zajęcia i że na nie wracacie, jest dla nas największą nagrodą. To dla nas zaszczyt, że możemy być członkami takiej społeczności. To Wy ją tworzycie swoim zaangażowaniem w nasze kolejne projekty. Każdy z Was…

Będziemy dla Was tak długo, jak długo będziecie tego potrzebować.