Zastanawiałem się jak powinienem się przywitać i długo nic nie przychodziło mi do głowy. Myślę że to jest znak. Wchodzimy w nowy sezon bez zbędnej paplaniny, gotowi do działania. Nie słowa, a czyny.
W tym miejscu, czasem poważnie, czasem z dystansem, lekkim przymrużeniem oka, czyli dokładnie tak jak funkcjonujemy na co dzień będziemy całym zespołem Group Training opisywać otaczająca nas rzeczywistość, oczywiście w klimacie stricte prozdrowotnym, fitness-owym, sportowym i lifestylowym.
Mam nadzieję że nie zabraknie nam pomysłów, oraz tematów do pisania ale biorąc pod uwagę otaczająca nas Group Training-ową społeczność treningową, jestem dziwnie spokojny 😉